Diagnoza i terapia par

„Z tym największy jest ambaras,
Żeby dwoje chciało na raz.”

Tadeusz Boy-Żeleński

„Całość jest czymś więcej niż sumą części.”

Arystoteles

Doradztwo DIAGNOSTYCZNE pary…

W każdym związku zdarzają się trudne chwile. Może masz wszystkiego dość, masz poczucie skrzywdzenia, niezrozumienia, myślisz nawet o rozstaniu.
Zanim taka decyzja zapadnie – proponuję tzw. diagnozę pary.

Badania pokazują, że tylko około 30% par podejmujących decyzję o rozstaniu / rozwodzie ma pewność co do decyzji o rozstaniu , a aż 70% par takiej pewności nie ma.

Celem diagnozy jest uzyskanie lepszego zrozumienie, jasności, świadomości co do decyzji o ciągu dalszym związku.
Jej ważnym elementem jest także dokonanie bilansu, tego co para przeżyła razem, czego dokonała, doświadczyła, dowiedziała się o sobie. To czas poświęcony na rozpoznawanie tego, jak widzą swą dalszą drogę i czas na podjęcie decyzji. Tak rozumiana diagnoza pary nie służy wprowadzaniu zmian. Jest to czas dla pary, które zastanawia się nad tym, czy kontynuować związek, czy się rozstać: czyli zbliżyć do świadomej decyzji: razem czy osobno….

Czas takiego procesu pary zamyka się zazwyczaj w okresie do 2 miesięcy, obejmuje kilka spotkań.


Terapia pary? Jak to ugryźć? …

Krążą opinie, że dzisiejsze związki podobne są do sprzętów np. RTV czy AGD. Czemu,? Bo według tych opinii zarówno sprzętów  jak i związków nie opłaca się naprawiać. Łatwiej jest wymienić (pozyskać) inny, nowy egzemplarz…

Można i tak. Ja proponuję inne spojrzenie, stojące w opozycji do powyższej postawy.

Jeśli masz nadzieję i czujesz, że jeszcze jest szansa – walcz! Można porównać relacje w związku do meczu piłkarskiego. Są trudne sytuacje, faule, a mimo to drużyny walczą dalej…
Uważam, że w życiu nigdy niczego nie żałujemy tak mocno jak niewykorzystanych szans i możliwości…

To co Was łączy to dobre chwile, radości, wspólne przeżycia, spędzony razem czas, odkrywanie siebie nawzajem, rozmowy, bliskość – czyli: Wasze zasoby, potencjał, poświęcony sobie nawzajem jedyny i niepowtarzalny „towar” – czas życia, można powiedzieć: spoiwo.

Jest też coś, co Was łączy, choć spoiwo jest inne.
Tym czymś jest wspólne pokonywanie w czasie trwania związku trudności przejawiających się w: kryzysach, przeciwnościach, akceptowaniu odmienności, różnych systemach wartości, innych wizjach związku, innych postawach, normach.

Kryzys jest w naszym życiu czymś, co otrzymujemy w pakiecie naturalnym, w „standardzie”. Kryzys w związku może pojawić się na każdym jego etapie. Przydatną do zastanowienia się nad kryzysem i jego skutkom jest koncepcja Kazimierza Dąbrowskiego – dezintegracji pozytywnej. Mówi ona o tym, że rozwiązanie kryzysu może być dwojakie: regres (tym nie będziemy się zajmować) i progres – czyli postęp, rozwój, zmianę w korzystnym, pozytywny, kierunku.

Jeżeli masz takie odczucie, że jest nadzieja i warto – to podejmij wyzwanie i… walcz!
Będzie to kolejny etap, które nazywa się terapią par.


Jak może wyglądać terapia pary?

Rozpoczyna się jednym lub kilkoma spotkaniami zwanymi konsultacjami (razem bądź osobno). Może być także poprzedzona procesem diagnozy pary.

Po nich zostaje zawarty kontrakt terapeutyczny określający: nad czym para chce pracować (cel terapii uzgodniony i i określany), jak często będzie się spotykała z terapeutą, jak długo będą trwały spotkania, jakie narzędzia terapeutyczne zostaną zastosowane i ile sesje będą kosztowały. Określone zostają zasady odwołania sesji.


Korzyści z terapii pary:

Terapia pozwala wprowadzić do związku oczekiwane zmiany, co może przełożyć się na lepsze relacje między stronami. Dzięki temu można lepiej zrozumieć wzajemne potrzeby i oczekiwania. Terapia par może służyć poprawie stylu i sposobu komunikowania się, może pomóc w stworzeniu skuteczniejszych narzędzi wychodzenia z trudnych sytuacji, odnalezieniu tego czegoś, co spowodowało, że para zdecydowała się iść przez życie razem.

Praca z parami lub małżeństwami zwykle trwa krócej niż psychoterapia indywidualna osób w związku. Znaczna część terapii par i małżeństw kończy się po kilkunastu sesjach. Czas trwania: do kilku miesięcy.